![]() |
![]() [ OSTATNI NUMER | POPRZEDNI NUMER | ARCHIWUM ] |
![]() ![]() |
Relacja ze spotkania Polska - Włochy, Młodzieżowe Mistrzostwa ŚwiataTaktycznie ze strony Polaków nie było niespodzianki. Shadow ustawił zespół w taktyce 5-3-2, z jednym skrzydłowym. Włosi natomiast zagrali systemem 5-4-1. Choć większość widzów spodziewała się przewagi polskiej drużyny, to Włosi od początku nadali ton rywalizacji. W 4 minucie szybko wykonali rzut z autu, piłka trafiła do Spiritoso, który równie szybko odegrał w pole karne do Crottiego… Strzał z pierwszej piłki, i jedynie słupek uratował nas od straty bramki. W 10 minucie kolejna akcja niebieskich, tym razem przerwana przez dobre wyjście z bramki Wyrzuckiego. 3 minuty później kolejna szybka kontra Włochów, w pole karne wbiega Crotti… i jest nieprzepisowo zatrzymany przez Dożężkę… Żółta kartka, i sędzia pokazuje na 11 metr. Karnego pewnie wykorzystuje sam poszkodowany – 1-0 dla Italii. Mało tego, biało-czerwoni nie podnieśli się jeszcze po utracie bramki, a po raz kolejny błysnął Crotti, który po przepięknym podaniu Terno znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem, i podwyższył wynik na 2-0. W 31 minucie szansę na gola kontaktowego miał Kulej, ale zmarnował wyborną sytuację, trafiając prosto w bramkarza. Do przerwy wynik zaskakujący, ale w pełni zasłużony dla świetnie ustawionych taktycznie Włochów. Na szczęście tuż po przerwie Polacy wzięli się za odrabianie strat. Świetnym prostopadłym podaniem popisał się Żelazko, Sam na sam znalazł się Ubysz, i choć trafił w bramkarza, to piłkę w siatce umieścił dobijając Mokrzycki. W 70 minucie z boiska został wyrzucony Rastafiariański, a niedługo później kontuzji nabawił się Żelazko. W konsekwencji Polacy musieli kończyć spotkanie w dziewięciu. I kiedy wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty, w 87 minucie błysnął Mokrzycki. Po indywidualnej akcji wpadł w pole karne, dograło Gajosa, a ten dopełnił formalności strzelając obok bezradnego włoskiego bramkarza. Więc dogrywka! 30 minut dogrywki to jednak było już stanowczo za wiele jak na polaków w tym meczu. Nie mając kim postraszyć w środku pola raczej się bronili, a decydujący o wyniku meczu cios zadał Falaschi, Pięknie uderzając z 20 metrów tuż koło słupka. Polska 2, Włochy 3… Rywalowi trzeba przyznać, że w tym spotkaniu był zdecydowanie lepszy. Doskonale wykorzystał luki w polskiej taktyce, dobrze ustawił pomocników, udowadniając, że grając środkiem można uzyskać niespodziewanie dobre wyniki. Mijają więc powoli czasy całkowitej dominacji Polaków, już nie wystarczy zagrać najlepszymi, żeby wygrać wszystko. Natomiast w finale Włosi zmierzą się z Hiszpanami. Raul |
![]() Copyright (c) SK-Times 2007 Strona główna | Redakcja | Artykuły | Download | Numery | Kontakt |